Będąc ostatnio na organizowanym przez słowacki klub, tradycyjnie co 2 lata, Memoriale Fridricha Konrada, na którym to spotykają się przedstawiciele Klubów zrzeszonych w ISHV, poprosiłem Tibora Želtvay o rozmowę.
WG: Proszę powiedzieć jak obecnie kształtuje się populacja posokowców na Słowacji.
TŽ: W naszym klubie posiadamy ok. 1400 posokowców. Z tej liczby 1200 to posokowce bawarskie, a 200 hanowerskie. Do hodowli dopuszczamy o wiele mniejszą liczbę osobników. Około 100 suk i 30-35 psów posokowca bawarskiego jest zarejestrowane jako hodowlane. Hodowlanych posokowców hanowerskich jest kilkanaście suk i poniżej 10 psów.
Z tej liczby dopuszczamy do odchowania ok. 200 szczeniąt posokowca bawarskiego i 40 hanowerskiego.
WG: Jaka jest procedura uzyskania statusu suki hodowlanej lub psa reproduktora ?
TŽ: Z każdego miotu przeznaczamy do dalszego odchowania 6 szczeniąt w wyjątkowych przypadkach 7.
WG: Czym są podyktowane te ograniczenia ?
TŽ: Uważamy, że suka ma fizjologiczne dane ku temu, żeby odchować nie więcej niż 6 szczeniąt. Ingerencja człowieka w wychowaniu szczeniąt nie jest w stanie zastąpić opieki suki.
WG: Jaka jest dalsza droga kandydatów na psy i suki hodowlane ?
TŽ: Dwa razy w roku organizujemy Przegląd Hodowlany zwany potocznie bonitacją. Przystępują do niej posokowce, które ukończyły 18 m-cy. Nie muszą posiadać jeszcze zaliczonych prób i wystaw.
Ocena jest dokonywana przez 3 sędziów, którzy konsultują swoje decyzje.

Tibor Želtvay przy pracy
Jeżeli osobnik w 90% spełnia wszystkie wymogi rasy, a posiada jakąś małą wadę jest warunkowo dopuszczony do hodowli na jedno krycie. Po oszczenieniu się oceniamy szczenięta i wtedy zapada decyzja czy można go dalej traktować jako hodowlanego.
Pies, który na bonitacji nie otrzymał odpowiedniej ilości punktów, może być dopuszczony do hodowli w wieku 4 lat, po ponownej jego ocenie.
WG: Czy to już koniec wymogów?
TŽ: Nie, to dopiero początek drogi.
Oprócz uzyskania odpowiedniej ilości punktów na bonitacji, posokowiec musi uzyskać przynajmniej 1 raz ocenę doskonałą lub bardzo dobrą na wystawie.
Musi być również wolny od dysplazji stawów biodrowych.
WG: No dobrze. Takie są wasze wymagania jeżeli chodzi o eksterier psów. W jaki sposób sprawdzacie jego predyspozycje do pracy w łowiskach?
TŽ: Posokowce muszą zdobyć dyplom I lub II stopnia z prób pracy posokowców, a także z próby pracy na naturalnym postrzałku (pies dyplom I lub II stopnia, suki dyplom I, II lub III stopnia).
Co roku Klub organizuje ponad 30 prób pracy w których bierze udział prawie 200 posokowców
WG: No to są chyba wystarczające sprawdziany?
TŽ: Tak, po spełnieniu tych wymogów psy i suki obu ras mogą być dopuszczone do hodowli. Suki w wieku od 24 m-cy do 8 lat, psy od 24 m-cy do 9 lat.
Może również wykluczyć z hodowli osobniki o słabym charakterze, niezrównoważone psychicznie, bojaźliwe lub bez chęci do pracy.
Zawieszeni lub pozbawieni praw hodowlanych mogą zostać również właściciele posokowców, którzy nie zgłoszą faktu krycia, oszczenienia się lub nabywców szczeniąt. Również ci, którzy nie dopełnią obowiązku złożenia rocznego sprawozdania z pracy psa w łowiskach.
TŽ: Właściciel suki dopuszczonej do hodowli zwraca się do klubu o wydanie skierowania do krycia. Doradca Hodowlany na podstawie gromadzonej przez siebie dokumentacji wydaje stosowne skierowanie, dobierając 3 najlepszych jego zdaniem reproduktorów.
Po oszczenieniu się następuje odbiór miotu i do odchowania pozostawia się 6 najlepszych szczeniąt.
Takie psy i suki nie zostaną dopuszczone do hodowli. Przeglądy hodowlane dają obraz hodowlanej działalności klubu.
WG: Wasze wymogi hodowlane są bardzo rygorystyczne. Jednakże nieustający popyt w krajach zrzeszonych w ISHV na szczenięta pochodzące ze słowackiego klubu świadczy o prawidłowości działań hodowlanych.
TŽ: Rzeczywiście, wyniki osiągane przez nasze psy świadczą o tym, że dobre eksterierowo osobniki prowadzone przez dobrych menerów osiągają również bardzo dobre wyniki w pracy. Nie potwierdza się więc stare powiedzenie, że ładny posokowiec nie jest dobry w pracy.
WG: Życzę konsekwencji w działaniach Klubu i dalszych sukcesów hodowlanych.
Dziękuję bardzo za rozmowę.
rozmawiał Wojciech Galwas